Zapisz się do newslettera

Zapisz się do newslettera Stellantis Communications i bądź na bieżąco ze wszystkimi nowościami

07 lip 2020

Z Turynu wyruszyła „Wycieczka po Europie w 1949 godzin” pod znakiem Abartha.

1949 godzin, 7 krajów europejskich i około 3700 km. Po przerwie spowodowanej koronawirusem w Europie, znów zaryczały silniki Abartha 695 70° Anniversario, gwiazdy wydarzenia.

Z Turynu wyruszyła „Wycieczka po Europie w 1949 godzin” pod znakiem Abartha.
  • 1949 godzin, 7 krajów europejskich i około 3700 km. Po przerwie spowodowanej koronawirusem w Europie, znów zaryczały silniki Abartha 695 70° Anniversario, gwiazdy
  • Rozpoczęta wczoraj we Włoszech trasa prowadzi przez Francję, Hiszpanię i Portugalię.
  • Uczestnikami są fani, członkowie klubu oraz dziennikarze z wszystkich krajów, przez które biegnie trasa. Wszyscy zachęceni do opowiedzenia o podróży i do dalszego poszerzania społeczności.

 

6 lipca wyruszyła z Turynu „Wycieczka po Europie w 1949 godzin”, ekscytujący europejski tour „na pokładzie” Abartha 695 70° Anniversario. Trasa przebiegać będzie na podzielonej na etapy długości około 3700 km, od Holandii aż po Portugalię.
Odpalone zostaną silniki limitowanej edycji Abartha, stworzonej z okazji jubileuszu 70. urodzin marki z logo Skorpiona, która ze względu na lockdown ostatnich miesięcy miała  wydłużony postój.  Ale teraz jest już ona gotowa, by powrócić na trasę „Wycieczki po Europie w 1949 godzin” dla uczczenia historii Skorpiona oraz miłości do wyzwań i stałego doskonalenia osiągów.

Luca Napolitano, dyrektor marek Fiat i Abarth na region EMEA powiedział: „Wznowienie naszej europejskiej podróży jest również pozytywnym znakiem powrotu do normalności, dzielenia się emocjami i pasjami wraz z liczącą prawie 130 000 fanów społecznością Abartha i ponad 80 klubami, które wspierają przedsięwzięcie. A entuzjazm do naszej marki, a w szczególności do jubileuszowej serii specjalnej Abarth 695 70° Anniversario, potwierdzony jest również sukcesem handlowym: sprzedana już została ponad połowa z 1949 egzemplarzy limitowanej edycji”.

Wywołujący moc adrenaliny, Abarth 695 70° Anniversario, wyruszył w końcu lutego z holenderskiej wioski Lijnden, 10 km od Amsterdamu i dotarł najpierw do Belgii, a następnie do Niemiec. Tutaj konieczny był postój spowodowany obostrzeniami rządowymi w związku z epidemią,  po zniesieniu których samochód powrócił do Turynu, miasta powstania Abartha, gdzie nadal znajduje się siedziba marki z logo Skorpiona oraz Heritage Hub goszczący niektóre z najważniejszych modeli produkowanych przez Abartha na przestrzeni lat.

To właśnie w stolicy Piemontu Abarth 695 70° Anniversario ponownie uruchomił silnik, wydając głęboki, rasowy „ryk”, wzmocniony dodatkowo przez układ wydechowy „Record Monza Attivo” z aktywnym zaworem, sterowanym przyciskiem „Sport”. Po jego naciśnięciu zawór układu wydechowego otwiera się, a warkot silnika staje się dużo głębszy i śmielszy. Kierowca może wybrać pomiędzy dźwiękiem „gentleman driver” a cięższym, bardziej sportowym warkotem, do jakiego przyzwyczaił nas Abarth.

Z Turynu karawana samochodów skierowała się w stronę Riwiery Francuskiej, a następnie uda się do Hiszpanii, przejeżdżając przez Barcelonę i Madryt, by zakończyć tour w Lizbonie, uroczej stolicy Portugalii.
W sumie, „Wycieczka po Europie w 1949 godzin” potrwa właśnie 1949 godzin, co stanowi wyraźny hołd dla roku założenia marki i liczby wyprodukowanych egzemplarzy Abarth 695 70° Anniversary. 1949 godzin to nieco ponad 80 dni, podobnie jak przygoda opisana przez Julesa Verne'a w powieści „W osiemdziesiąt dni dookoła świata”.

Pozostała zawartość

Zapisz się do newslettera.

ZAPISZ SIĘ TERAZ